Archiwum 15 marca 2020


mar 15 2020 Niedziela 15 marca 2020 - koronawirus
Komentarze: 0

taki dziwny czas.. koronawirus... niby tak blisko a jakoś abstrakcyjne wrażenia. zapasy zrobione. zero odwiedzin.

wtedy...serduszko bije - wychodzę od lekarza.. płaczę...ze wzruszenia i ze strachu.. dzwonię do J. do tej pory żałuję że wtedy nie pojechał ze mną na wizytę - tak bardzo nie wierzyłam że "to" możliwe ...

idę do apteki - wykupić leki.. zastrzyki które mam codziennie robić w brzuch - sama .. cena - 400 zł za 20 szt.

wychodzę jadę do domu - nie pamiętam co było potem..

nie wiem czemu taki stres mnie opanował..

zamiast się cieszyć

dzwonię potem do mojej A. taka wiadomość - a tu taki stres

pamiętam że słabo się czułam - było mi niedobrze ..  i ciągły głód.. w nocy najgorszy... banany ratowały życie

wizyta co 2 tygodnie - i dobrze bo uspokajało nas to że wszystko przebiega tak jak trzeba

 

 

 

 

 

 

cudpo8latach : :