Komentarze: 0
Dziś jak ktoś mnie pyta - jak to się stało - odpowiadam że nie wiem... tak tak... mówię tutaj o urodzeniu synka.
Zawirowania w pracy... yyyy właściwie zwolniłam się z pracy i czekałam na rejestrację w Pup.
a tu nagle - okazuje się że jestem w ciąży - po tylu latach.. przecież my już tak we dwoje będziemy ..
tak trudno było mi uwierzyć że to jednak możliwe.
wizyta u lekarza.. serduszko już bije .. rozpłakałam się..