powrót do domu
Komentarze: 0
Jesteśmy spowrotem - ciężki czas za nami - choroba Wojtusia - szpital.
Wogóle teraz taki czas strachu ... koronawirus...
Cięzko by było teraz podjąć czy kontynuować leczenie. A ciąża i poród w tym czasie - trudno mi to sobie wybrazić.
Jak myśleć pozytywnie?
Jak zbierać siły aby być przygotowanym bo za chwilę wszystko wróci do normy?
Dodaj komentarz